Bardzo podobnie na wpływ mody zachodniej okazały się w tym czasie mieszkanki polskich miast, i to nie tylko będącego bramą na świat, zamieszkanego przez wielu cudzoziemców Gdańska, ale także mieszczki krakowskie, lwowskie czy poznańskie .One to wcześniej niż szlachcianki zaadaptowały modny w Europie od lat trzydziestych XVII wieku stój określony u nas jako alamoda:
suknię podwójną, której góra - przypominająca męski kaftan z obcisłym stanikiem, baskinką i obszernymi rękawami - nosiła czasem nazwę kazjaki, dół zaś stanowiła obszerna, fałdzista spódnica. Zyskawszy popularność w latach czterdziestych XVII stulecia, alamoda była noszona w Polsce jeszcze przez następne dwa dziesięciolecia.
Pozdrawiam. Życzę miłej niedzieli
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz